Wydawnictwo Kirin regularnie przedstawia swoim czytelnikom
kolejne, warte sięgnięcia pozycje. Ostatnio na rynku pojawiła się następna z
nich, mowa tu oczywiście o książce Ewy Witkowskiej – Komiks japoński w Polsce.
Historia i kontrowersje. W chwili, kiedy ukazała się jej zapowiedź, apetyty były
ogromne. W końcu to chyba pierwsza pozycja na krajowym rynku o takowej
tematyce. Po lekturze można napisać jedno, książka na pewno nie rozczarowuje,
choć ma swoje wady.
Na niemalże 210 stronach, znajdziemy zarówno historię
pojawienia się mangi na rynkach europejskich oraz w Stanach Zjednoczonych, jak
i kontrowersje związane z zaistnieniem jej w Kraju nad Wisłą. Jedne z nich są
znane jedynie osobom zaangażowanym w rynek komiksowy, inne (jak sławny program
wyemitowany w TVN-ie), dotarły do bardzo szerokiego grona, utrwalając tym samym
stereotypy, z którymi książka Pani Witkowskiej stara się walczyć. Tytuł tej
pozycji oddaje więc w bardzo dobry sposób jej zawartość.
Wydawnictwo to można podzielić na dwie części. Pierwsza z
nich to „część właściwa”, w której poruszono wymienione wyżej tematy, a część
druga to kompendium japońskiego komiksu na naszym rynku. Opisane mamy tutaj
wszystkie mangi wydane w Polsce, a także magazyny jej poświecone oraz
literatura z nią związana. Prawdziwa skarbnica wiedzy dla młodszych czytelników,
a także tych, którzy lubią mieć poukładane wszelkie informacje.
Część – nazwijmy to – opisową, czyta się jak długi artykuł
prasowy. Podzielona została ona na pięć rozdziałów:
- Wstęp,
- Manga poza granicami Japonii,
- Manga poza granicami Japonii,
- Manga w Polsce,
- Obraz mangi w polskich mediach,
- Zakończenie,
w których autorka porusza tematy, które wzbudzają największe
kontrowersje, i przez które rynek mangowy nie mógł się w pełni rozwinąć. Jest
tu więc mowa o seksie (również tym homoseksualnym), przemocy czy okultyzmie.
Wszystko to Pani Witkowska stara się tłumaczyć różnicami kulturowymi, pomiędzy
Polską a Japonią i trzeba przyznać, że wychodzi jej to całkiem dobrze. Poza
tematyką stricte mangową, autorka przedstawia również podejście Polaków do
komiksu jako takiego. Stara się wyjaśnić skąd wzięło się traktowanie tego
medium po macoszemu i raczej jako infantylną rozrywkę dla dzieci, cofając się
do czasów PRL-u, gdzie komiks traktowany był najpierw jako „imperialistyczna
pseudosztuka, niepotrzebna dziewczynom na traktorach”, a następnie jako narzędzie
propagandy.
Problem z takimi książkami jest jednak, najczęściej taki, że
docierają one w większości do osób, których nie trzeba do niczego przekonywać
ani niczego tłumaczyć. Mówiąc krótko, trafiają do czytelników czy to mangi, czy
komiksu europejskiego lub amerykańskiego. To z kolei powoduje, że jedno z chyba
głównych założeń (czyli pokonanie stereotypów), może nie zostać zrealizowane.
Miłośnicy japońskiego komiksu, którzy „siedzą w tym” od dłuższego czasu,
przeczytają tę książkę, ale ciężko będzie im się oprzeć wrażeniu, że gdzieś już
o tym czytali, że te informacje są już im znane.
Co więc w książce tej znajdą dla siebie zwolennicy mangi? Ci
młodsi dowiedzą się jak kształtowała się historia japońskiego komiksu,
zapoznają się z krajowymi wydawnictwami, wydającymi na naszym rynku, dostaną
również do ręki broń, w formie argumentów, którymi będą mogli zwalczać, obawy
swoich rodziców. A starsi? Ci z kolei przypomną sobie jak rynek mangowy się
rozwijał, będą mieli okazję powspominać z jakimi problemami, musieli się
mierzyć przez nie zawsze kompetentnych, szukających sensacji dziennikarzy. Dla
wszystkich będzie to z kolei leksykon mangi w Polsce. W jednym miejscu, będą
mieć spis wszystkich komiksów z Japonii wydanych w kraju, do którego będą mogli
wrócić w odpowiednim momencie, a także rozbudowaną bibliografię, dzięki, której
zainteresowani mają szanse pogłębić swoją wiedzę.
Całość tekstu, okraszona została przykładowymi ilustracjami komiksowymi,
które jeszcze bardziej uatrakcyjniają tę pozycję, a także ułatwiają niekiedy zrozumienie
o czym piszę w swojej książce autorka. Czy jest to pozycja obowiązkowa?
Zwolenników mangi z pewnością do niej zachęcać nie trzeba, innych również można
namawiać śmiało do zakupu, choć w tym wypadku przeszkodą może być to, że dużą
ilość miejsca zajmuje wspomniane już kilkukrotnie kompendium, zaś samego
autorskiego tekstu jest niewiele. Ja z pewnością wydanych pieniędzy nie żałuje,
czasu przeznaczonego na przeczytanie również nie tym bardziej, że Komiks
japoński w Polsce, czyta się naprawdę ekspresowo (pytanie czy to wada czy
zaleta?). Warto poprzez zakup wspierać tego typu inicjatywy, choćby więc
dlatego namawiam do zakupu książki. Jesteśmy już po Wszystkich Świętych, więc „sezon
bożonarodzeniowy” – zgodnie z panującymi obecnie trendami - można uznać za
otwarty, a jako prezent Komiks japoński w Polsce nadaje się idealnie.
Komiks japoński w Polsce. Historia i kontrowersje
Autor: Ewa Witkowska
Autor: Ewa Witkowska
Liczba stron: 208
format: A5
okładka: miękka
data wydania: październik 2012
cena detaliczna: 34,50 zł
format: A5
okładka: miękka
data wydania: październik 2012
cena detaliczna: 34,50 zł
Notka wydawcy:
„Komiks japoński w Polsce. Historia i kontrowersje” to najobszerniejsze i najbardziej aktualne źródło wiedzy na temat rynku mangi w Polsce, jej recepcji dawniej i dziś oraz bogaty zestaw literatury, którą zainteresowani tematem mogą dalej zgłębiać we własnym zakresie.
„Komiks japoński w Polsce. Historia i kontrowersje” to najobszerniejsze i najbardziej aktualne źródło wiedzy na temat rynku mangi w Polsce, jej recepcji dawniej i dziś oraz bogaty zestaw literatury, którą zainteresowani tematem mogą dalej zgłębiać we własnym zakresie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz