piątek, 28 kwietnia 2017

(Recenzja) Kaoru Inai - Niesamowite opowieści pana Shiranui

Nie ukrywam, że z dużą dozą nieufności podchodzę do komiksów lub mang, które opierają się na krótkich formach, czyli kilkunastostronicowych rozdziałach nietworzących większej całości. Jeśli dodatkowo autorką jest kobieta, a wybrany gatunek to horror, to moja lampka kontrolna zaczyna świecić się jeszcze mocniej. Będę uczciwy... niekiedy mój instynkt zawodzi, co z jednej strony jest frustrujące, a z drugiej natomiast sprawia, że poznaje małe perełki komiksowe. Taką bez wątpienia jest jednotomówka od Waneko - „Niesamowite opowieści pana Shiranui”.


środa, 26 kwietnia 2017

(Recenzja) Jerzy Szyłak, Łukasz Godlewski - Benia Dampc i pewien ambitny prokurator

„Benedykt Dampc” to seria, która powoli, aczkolwiek konsekwentnie się rozrasta, stając się swego rodzaju niewielkim fenomenem. Na czym on polega? Otóż to, jeden scenarzysta (w tym wypadku jest to Jerzy Szyłak) zaprasza do współpracy różnych rysowników i wspólnie pracują oni nad przygodami osadzonymi w stworzonym „uniwersum”. Te są najróżniejsze tematycznie, podobnie jak różne style prezentują odpowiedzialni za rysunki artyści. Efekt tego jest taki, że „Benedykt Dampc” ma już sześć części, a teraz nakładem wydawnictwa Timof i cisi wspólnicy pojawił się na rynku, można rzec, jego spin-off, czyli „Benia Dampc i pewien ambitny prokurator”.


niedziela, 23 kwietnia 2017

(Recenzja) Dariusz Kortka, Marcin Pietraszewski - Kukuczka. Opowieść o najsłynniejszym polskim himalaiście

„Powiedz mi, dlaczego wybierasz się znów na tak trudną górę, jak Lhotse, na południową ścianę? A dlaczego kończyć skoro tak dobrze idzie?” - ten fragment rozmowy na lotnisku Okęcie i sławne słowa wypowiedziane przez Jerzego Kukuczkę już zawsze będą odbijać się echem, gdy tylko pomyśli się o południowej ścianie Lhotse i tragicznym wypadku, któremu uległ tam Polak. Stroma ściana, zerwana linia, upadek w przepaść... a przecież wszystko układało się tak dobrze.


środa, 19 kwietnia 2017

(Recenzja) Fairy Tail #1, #2

Zastanawialiście się kiedyś może, co mogłoby powstać z połączenia trzech tak różnych od siebie mang, jak „Slayers”, „Full Metal Alchemist” i „Cowboy Bebop”? Nie? To wam podpowiem. Powstałoby wówczas „Fairy Tail”. Takie przynajmniej odnoszę wrażenie po lekturze dwóch pierwszych tomów nieskończonej jeszcze w Japonii serii.


sobota, 15 kwietnia 2017

(przedpremierowa Recenzja) Virginia Vallejo - Kochając Pabla, nienawidząc Escobara

Escobar - człowiek, który zabił setki osób, swego czasu jeden z najbogatszych ludzi na świecie, król narkotykowego biznesu, zamieszany w politykę, prawdopodobnie najbardziej wówczas wpływowa postać Kolumbii. Pablo – czuły i kochający mężczyzna, dbający o wybrankę swojego serca, obsypujący ją czułymi słówkami, komplementami i prezentami. Dwie zupełnie różne osoby. Jaka była prawdziwa twarz narkotykowego barona Pablo Escobara?


środa, 12 kwietnia 2017

(Kilka słów na temat...) "Moe", "Om" i "Yerp", czyli komiksowa trylogia od Piotrka Nowackiego


„Mo”, „Yerp” i „Om”. Mówią wam coś te nazwy? Jeśli pukacie się w tym momencie w czoło, to wyjaśniam, że osoby zainteresowane polskim komiksem zapewne rozpoznają choć jedną z nich. To taka trylogia stworzona przez Piotra Nowackiego, jednego z grona znaczących twórców robiących komiksy nie tylko dla dorosłych, ale i dla młodszych (a często i dla jednych i dla drugich). Wspomniałem o tym, że trylogia nie jest typowa, gdyż w żaden sposób nie jest ona ze sobą powiązana fabularnie. Podobny jest jedynie koncept, ogólne założenie no i te dziwne nazwy.

poniedziałek, 10 kwietnia 2017

(Info) Nowa seria fantasy od Huberta Ronka w "Victorze"

Dostałem dziś od Huberta Ronka, autora m.in świetnego "Jestem Bogiem" bardzo przyjemną informację, którą przekazuję dalej, bo myślę, że warto. Jego najnowszy (choć to może dziwnie brzmi, bo seria powstaje od kilku już lat) projekt fantasy "World of Aghart" będzie ukazywał się w czasopiśmie "Victor". Co prawda nie jest to magazyn komiksowy, natomiast dzięki temu praca Ronka trafi do szerszego grona odbiorców.











(Recenzja) Piotr Chmieliński - Rowerem po Amazonce

Jak to mówią „sky is the limit”, co od bardzo dawna starają się udowadniać ludzie, realizując swoje marzenia. Dzięki ich pomysłom możemy śledzić niezliczoną ilość poprawianych najróżniejszych rekordów czy przekraczania kolejnych granic. Dla jednych może być to wyjście w góry wysokie, dla innych ekstremalne nurkowanie. Pewni bracia stwierdzili, że zrobią jeszcze coś innego. Coś, dzięki czemu w 2015 roku zostali nagrodzeni „Kolosem” za wyczyn roku.

piątek, 7 kwietnia 2017

(Recenzja) Zygmunt Similak, Robert Zaręba - Krucjaty: Bóg tak chce!


Długo nam przyszło czekać na „Krucjaty: Bóg tak chce!” duetu Zygmunt Similak i Robert Zaręba. Premiera była przekładana kilkukrotnie, wprowadzane były też zmiany w samym komiksie, o czym miałem przyjemność porozmawiać z mieszkającym w Łodzi autorem rysunków, ale w końcu po wielu miesiącach wyczekiwania album trafił na sklepowe półki. Co ciekawe jest to druga odsłona z historycznej trylogii, nad którą pracują wymienieni wcześniej artyści. Pierwszą częścią było wyborne „Smert' Lachom”, a całość zakończy „Zakon”, którego premiera planowana jest na początek przyszłego roku.

środa, 5 kwietnia 2017

(Recenzja) Joanna Katarzyna Puchalska - Bushido. Ethos samurajów od opowieści wojennych do wojny na Pacyfiku

Punktem wyjścia i takim moim motywem zaczepnym przed lekturą „Bushido. Ethos samurajów od opowieści wojennych do wojny na Pacyfiku” była próba odpowiedzi na zadawane sobie pytanie – jak to w końcu było z tymi wojownikami z Japonii? Z jednej strony bowiem znany jest ich atrakcyjny i bardzo wyidealizowany obraz płynący z mediów i (pop)kultury, natomiast z drugiej tu i ówdzie da się usłyszeć głosy, że jednak nie były to postacie do końca krystaliczne. Miałem nadzieję, że obszerna, bo prawie 400 stronicowa praca Joanny Katarzyny Puchalskiej pomoże mi w jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie.


wtorek, 4 kwietnia 2017

(Recenzja) Tony Valente - Radiant #1

Japoński komiks inspiruje to pewne. Dość popularna jest manhwa, a z naszego krajowego podwórka można wymienić choćby Dawida Kuklę, znanego z "Rycerza Ciernistego Krzewu", który rysuje na podobieństwo japońskich mang. Również tak rozwinięty rynek, jak francuski ma u siebie osoby, które wzorują się na azjatyckim komiksie.