wtorek, 31 października 2017

(Recenzja) Junji Ito - Ślepa uliczka

Podczas pierwszych polskich publikacji mang mistrza Junji Ito, wspominałem o tym, że Japończyk jak mało kto potrafi człowieka wystraszyć, mając do dyspozycji bardzo krótką komiksową formę, niezbyt rozległych objętościowo nowelek. Mimo pozornego braku miejsca na rozbudowanie i nadanie klimatu historiom, mangaka potrafił spowodować, że człowiek się autentycznie bał (no w niektórych przypadkach to brzydził). Nie przypuszczałem wówczas, że nadejdzie taki czas, że tak wiele tych jego krótkich form zostanie w Polsce wydanych, a ja też trochę zatęsknię za długimi historiami w stylu „Uzumaki”. To w jakiś sposób również świadczy o sile i kondycji tego artysty na krajowym rynku.


sobota, 21 października 2017

(Audio + tekst) Reptilianie kontratakują, czyli szlamowa inwazja na Łódź Łukasza Kowalczuka

Dla Łukasza Kowalczuka niedawny łódzki festiwal był całkiem udanym, jak on sam przyznaje, wydarzeniem. Cały przywieziony nakład komiksów zszedł bez problemu, udało się uczestniczyć w dwóch spotkaniach, a jedno dodatkowo poprowadzić, no i jeszcze całkiem udany after tudzież before, ale to już prywatna sprawa autora heh. Fani jego twórczości również powinni być usatysfakcjonowani.


czwartek, 19 października 2017

(Recenzja) Elżbieta Żukowska, Karol "KRL" Kalinowski - Borka i Sambor. Postrzyżyny

Komiksów historycznych na polskim rynku nie brakuje, to fakt. Część z nich jak choćby „Wojenna odyseja Antka Srebrnego” przeznaczona jest głównie dla tych najmłodszych czytelników. Całkiem niedawno do zacnego grona opowieści dla milusińskich z historią w tle dołączyła kolejna publikacja, a mianowicie „Borka i Sambor. Postrzyżyny”.

niedziela, 15 października 2017

(Recenzja) Jiro Taniguchi - Idący człowiek

Jakby to dziwnie nie zabrzmiało, to chyba właśnie teraz jest najlepsza chwila na publikację tytułu takiego jak „Idący człowiek”. Autorem mangi, która miała swoją premierę podczas MFKiG 2017, jest zmarły nie tak w końcu dawno Jiro Taniguchi. Japończyk, który na świat przyszedł w 1947 roku w prefekturze Tottori, zmarł w wieku 69 lat w lutym tego roku. I właśnie najnowsza manga w portfolio wydawnictwa Hanami jest najlepszym hołdem oddanym jednemu z najwybitniejszych twórców komiksów.


piątek, 13 października 2017

(Recenzja) Berilac - Sadboi

Berliac to autor, który nie obawia się wyrażać głośno swoich poglądów, nawet jeśli ma mu to przysporzyć kłopotów. Jednym z takowych był problem z wydaniem komiksu właśnie z uwagi na kontrowersyjne wypowiedzi jego autora. Nie zagłębiałem się, choć jest to ciekawe, w ten temat celowo. Uważam bowiem, że czasami lepiej jest nie znać poglądów autora na daną sprawę. Dlaczego? Ano choćby z tego względu, że w bardzo znaczący sposób znajomość spojrzenia na konkretny problem, zamyka nam drogę do własnych interpretacji tego, co chciał przekazać w swoim dziele. Jego „Sadbøi” jest tego doskonałym przykładem. Dlaczego? O tym za chwilę.


środa, 11 października 2017

(Recenzja) Blake J. Harris - Wojny konsolowe

Lata, w czasie których rozgrywał się konflikt Segi z Nintendo przypadły na okres mojego wczesnego dzieciństwa. Siłą rzeczy nie pamiętam więc dobrze tej sytuacji. W końcu człowiek myślał wtedy o tym, żeby pograć w Tsubasę na Pegasusie, poczytać kolejne komiksowe historie wydawane w ramach TM-Semic czy pokopać piłkę na podwórku. Nie obchodziło raczej wówczas nikogo w naszym wieku, co się dzieje między tymi organizacjami. Dziś, po tych wielu latach, patrzę na świat nieco inaczej, więc z ogromną satysfakcją przyjąłem do wiadomości, że na krajowym rynku ukażą się „Wojny konsolowe”.