czwartek, 31 stycznia 2013

(Info) Wieści ze świata Blera

W ubiegłym roku na polskim rynku komiksowym pojawił się trzeci i zarazem ostatni zeszyt trylogii Bler. Rafał Szłapa autor komiksu, zebrał w większości pozytywne recenzje za swoją dzieło. Ja również należę do grona tych osób - o czym pisałem wcześniej - które przyjęły naszego superbohatera pozytywnie. Miałem przyjemność kilkukrotnie już przeczytać całość, wyciągając z niej kolejne smaczki.







Nie ukrywam, że śledzę też na bieżąco profil fb Blera, gdzie można znaleźć sporo ciekawych rzeczy. Poniżej kilka ciekawostek ze świata bohatera stworzonego przez Rafała.


Skąd w ogóle nazwa Bler? Przyznam, że nurtowało mnie to pytanie od dawna i szukałem odpowiedzi w poszczególnych zeszytach. Wczoraj sam autor rozwiał wszelkie wątpliwości. A zatem skąd Bler?

Wyjaśnienie Rafał Szłapy:

Już śpieszę z odpowiedzią:) Geneza jest stosunkowo prosta. Podczas przyspieszania zdarzało się bohaterowi stawać niczym rozmazana smuga ( trochę z tego widać gdy Bler ćwiczy z Lidią na strzelnicy, oraz we wstępie do T.3). Został więc nazwany z Angielska Blur, ale ponieważ wygląda to u nas inaczej niż brzmi, ostatecznie padła decyzja, żeby użyć fonetycznej wersji zapisu. Jakiś czas później okazało się, że pod podobnym pseudonimem występował Superman w któryms sezonie "Tajemnic Smalville". Ciekawe nawiązanie, w dodatku zupełnie nieświadome, choć wszelkie nawiązania do tej postaci sa jak najbardziej na miejscu. Dziwienie się, ze ktos ma na imię Adam, Tajfun , albo Bler jest deczko niezrozumiałe. No dobra, to ostatnie imię (jeszcze) nie gości w kalendarzu. Dobrze jest tez przyjrzeć się liście nazwisk trzymanej przez Ruth podczas rozmowy z kapitanem w T.3, może rzucić trochę światła na ten niespotykany przydomek.

Chodzi o ten kadr:



A zatem już wiemy skąd nazwa naszego superbohatera.

Druga kwestia. 

To, że Rafał nawiązywał do Supermana już wiemy, ale jakie jeszcze komiksy wywarły wpływ na jego twórczość? Czyżby odpowiedź była zawarta w jednym z kadrów z pierwszego tomu?



Trzecia sprawa. Rafał szykuje dla nas nie lada niespodziankę. Szczegółów jeszcze nie ma, ale szykują się pocztówki, na których zamieszczony będzie widok z Krakowa, Bler a także my. Zapowiada się ciekawie. Całość ma być połączona z pewną akcją charytatywną. Czekamy na szczegóły.




I na koniec czwarta kwestia. Jak wiemy Bler powstał w ciągu kilku (trzech?) lat. Przez ten okres styl rysunku Rafała Szłapy rozwijał się. Widać to bardzo dobrze na poszczególnych kadrach z kolejnych tomów.







Zgodzicie się ze mną, że różnica jest widoczna "gołym okiem"?

I na koniec dwie - niepotwierdzone - plotki.

- Bler będzie wydany cyfrowo, najprawdopodobniej również za granicą kraju,
- Jest szansa, że w przyszłości ukażą się jeszcze przygody Blera. Nie będzie to jednak połączona kolejna trylogia, a pojedyncze zeszyty wypełnione czystą akcją. To, czy przygody się pojawią zależy w dużej mierze od wydawnictwa, które trzeba po prostu znaleźć...

Aha jeśli jeszcze ktoś nie widział, to autor udostępnił dwie nie opublikowane wcześniej strony. 

Cóż to na chwilę obecną tyle, jeśli chodzi o newsy ze świata Blera. Jak wydarzy się coś ciekawego to na pewno będzie o tym wzmianka na blogu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz