piątek, 16 lipca 2021

(Recenzja) Reiji Miyajima - Dziewczyna do wynajęcia tom 5

„W tej mandze chciałem pokazać odwagę, jakiej wymaga budowanie relacji międzyludzkich w obecnym społeczeństwie, którego związki zostały tak bardzo osłabione z powodu popularyzacji mediów społecznościowych i Internetu” to słowa, które w krótkiej notce w najnowszej – piątej odsłonie mangi „Dziewczyna do wynajęcia” zamieścił jej autor Reiji Miyajima. Kilka słów, a w zasadzie jedno zdanie, które dość znacząco wpływa na percepcję odbioru tej mangowej serii. Rzeczywiście można teraz na nią spojrzeć z nieco innej perspektywy, nie tylko, jak na radosną komedię czy lekką opowieść romantyczną.


wtorek, 13 lipca 2021

(Recenzja) Hideo Yamaki - Świat sumo - opowieści yobidashi Hideo

„Nobunaga słynął jako znawca sumo i wiele z dzisiejszych skodyfikowanych zasad i zwyczajów w tym sporcie wyszło właśnie od niego. Sumo wyłoniło się z mgieł niepisanej historii jako forma sprawowania kultu, gdzie ludzie odgrywali w chramach rytualne walki z bogami. Wojownicy uprawiali je na równi z innymi starożytnymi sztukami walki, by utrzymać się w formie i gotowości bojowej”.* - ten niedługi cytat dużo mówi o tym, czy było i czym jest sumo dla Japonii i Japończyków. W Japonii sumo uchodzi za sport narodowy, za niemalże łącznik człowieka z bogami, zawodnicy (rikishi) są traktowani jak gwiazdy i znani jak celebryci. A zawody sumo traktowane jak święto. I choć reszta świata o tym sporcie nie wie za dużo, to jednak tu i ówdzie przebija się on do szerszej świadomości, że choćby wspomnę o zorganizowanej walce podczas jednego z najważniejszych amerykańskich wydarzeń, czyli Wrestlemanii 21. W Polsce o sumo można było przeczytać na niemalże każdym portalu bardzo niedawno przy okazji tragicznej w skutkach kontuzji jednego z rikishi, która ostatecznie zakończyła się śmiercią…

sobota, 10 lipca 2021

(Przedpremierowa recenzja) Jan Kabaciński - 90s Forever Alpha

I w końcu jest! Kolejne lato, kolejna część „90s Forever Alpha” dostępna na rynku. I choć nowa odsłona tej produkcji była dla mnie pewnym zaskoczeniem, to jednak z miejsca bardzo zajarałem się faktem, że będzie można znów wniknąć w ten szlamowy styl Jana Kabacińskiego, w którym dominuje akcja, pulpa, rozpierducha, dynamika i specyficzne, ale dla mnie fajne w odbiorze, rysunki. O tym, co dostaniecie, kupując produkcję autora poniżej.




środa, 7 lipca 2021

(Info) Premiera drugiego tomu trylogii "Zapiski Stali" od Fabryki Słów!

Sezon urlopowy sprzyja sięganiu po lektury lekkie, przyjemne, a jednocześnie intrygujące i wciągające. Plaża, góry czy jeziora…okoliczności przyrody niemalże zmuszają do jeszcze częstszego sięgania po książkę czy czytnik. W tym roku dzięki uprzejmości Fabryki Słów już wiem, co będę czytał. Trylogia „Zapiski Stali” Arkadego Saulskiego zapowiada się bardzo zacnie, więc jestem przekonany, że dwie dotychczasowe części przeczytam w tempie ekspresowym. Lubię tego typu powieści, które nawiązują klimatem do Nipponu.



poniedziałek, 5 lipca 2021

(Recenzja) Geoffrey Girard, Thomas Lockley - Yasuke. Afrykański samuraj w feudalnej Japonii

Wstyd się przyznać, ale choć moje fascynacja Japonii liczy sobie już niemalże 30 lat, to postać Yasuke, czarnoskórego samuraja była, do tej pory, dla mnie całkowicie nieznana. To doskonale świadczy o tym, ile historia i kultura Kraju Wschodzącego Słońca ma do zaoferowania. A tymczasem o Yasuke usłyszałem po raz pierwszy całkiem niedawno, gdy na popularnej platformie Netflix ukazała się zapowiedź anime o takim samym tytule. I tak przyznaję, pomyślałem wówczas, że to kolejna netflixowa wizja świata i popkultury. Oj jak mocno się myliłem, miało się okazać bardzo szybko. I choć anime obejrzałem – i nie wywołało we mnie większych emocji – to jednak coś zupełnie innego sprawiło, że tę intrygującą postać poznałem. Tym czymś był najpierw artykuł w magazynie Torii, a następnie najnowsza publikacja wydawnictwa Kirin, czyli książka „Yasuke. Afrykański samuraj w feudalnej Japonii”. I to właśnie o tej publikacji kilka zdań poniżej.

sobota, 3 lipca 2021

(Patronat) 90s FOREVER Alpha nadciąga! Premiera 14 lipca

To nie będzie długi tekst, to nie będzie też tekst przesadnie poważny. Dlaczego? Dlatego, że tak po ludzku i jako fan bezwarunkowej zabawy przy komiksie autentycznie jaram się tym, co ma nastąpić już 14 lipca! A cóż to takiego? Ano wówczas swoją premierę będzie miał najnowszy komiks Jana Kabacińskiego! I Tak jaram się nim niesamowicie, bo lubię tego typu produkcje, czemu dałem wyraz TUTAJTUTAJ i też TUTAJ. Jeśli więc jaracie się tak jak ja, to czytajcie dalej. Aha „Półka” z ogromną przyjemnością objęła ten komiks patronatem, więc --> ten banner się po roku zmienił. Niektórzy mogą bowiem pamiętać, że w tym miejscu była widoczna okładka poprzedniej odsłony.



(Recenzja) Katarzyna Clio Gucewicz - Drżenie lata

Kilka lat temu, na krajowym rynku wydawniczym, ukazała się debiutancka powieść Katarzyny Clio Gucewicz traktująca o Date Masamune, którą autorka zatytułowała „Księżycowe blizny”. Tematyka była intrygująca, więc z zaciekawieniem po nią sięgnąłem, a nawet chwilę z autorką wówczas na temat książki porozmawiałem. Wówczas już Gucewicz wspominała o tym, że być może pojawi się kontynuacja tej powieści. Nie sądziłem natomiast, że powstanie z niej trylogia, a to jakiś czas temu – po wydaniu „Drżenia lata” - stało się faktem. Jak więc wypada najnowsza odsłona tej hmm…czy można już napisać sagi?