Czwarty zeszyt Superior jest
najbardziej zagmatwaną częścią z dotychczasowych, ale i
najbrutalniejszą z nich. Krwi i morderstw popełnionych bez skrupułów
mamy tutaj naprawdę dużo, jak na komiks o „odpowiedzialnym
pajęczaku”. Poza tym, wprowadzane są kolejne postacie i poruszonych
jest kilka wątków osobistych. Choć nietypowo, to jednak sporo się
dzieje
Tym razem za rysunki odpowiada Giuseppe
Camuncoli, ale jego styl nie rożni się diametralnie od sposobu
rysunku Ryana Stegmana. Specyficznie – w porównaniu do starszych
zeszytów ASM - prezentuje się tylko ciocia May. Poza tym dostajemy
to, do czego powoli przyzwyczaja nas nowa seria Marvela. Wspomniałem
o sporej dawce brutalności. Ta, pojawia się głównie za sprawą
Massacre, który bez zawahania skręca karki, czy strzela z zimną
krwią do kolejnych ofiar. Spotkanie z tym łotrem kończy się
najczęściej krwawą mazią na ścianie. Kim jest w ogóle ta postać i
skąd wzięła się w zeszycie?
Massacre, a właściwie Marcus Lyman,
stworzony został przez duet Dan Slott/Marcos Martin i swój debiut
zaliczył całkiem niedawno, bo w 2011 roku. Był to 655 numer serii
Amazing. Jest to postać dość tragiczna, bowiem stał się tym kim
jest, czyli brutalnym mordercą nieco przez przypadek. Marcus był
bowiem szanowanym i dobrze zarabiającym maklerem giełdowym, pracującym na
Wall Street. W życiu prywatnym również wiodło mu się doskonale,
prowadząc radosne życie wraz se swoją żoną Judy. Sielanka trwała
do chwili, kiedy jeden z jego klientów postanowił się zemścić za
stracone na giełdzie oszczędności. Podłożył on bombę pod
samochodem, a jej wybuch zabił towarzyszkę życia Massacre. Jakby
tego było mało, jeden z odłamków uszkodził część mózgu
odpowiadającą u niego za moralność. Stąd też charakterystyczna
płytka na lewej półkuli. Odtąd zaczął on regularną wojnę ze
wszystkimi dookoła. Zlikwidować go mógł nasz Peter, ale (jak to
on) pozwolił mu przeżyć. Po tym wydarzeniu Marcus trafił pod
skrzydła Doktor Kafki, gdzie w odizolowaniu miał spędzić resztę
życia. Jak to się skończyło dla niej samej opowiada m.in. czwórka
i gwarantuje Wam, że nie było to zbyt udane przeżycie. Właśnie w szpitalu Massacre zostaje wprowadzony do świata Superior.
Massacre to postać bardzo barwna,
pozbawiona w tym momencie kręgosłupa moralnego, przez co nie
wahająca się zabić choćby dziecka, aby zrealizować swój cel. Co
poza nim otrzymamy w tym zeszycie? Nieco chaosu. Jest tu coraz
odpowiedzialniejszy Otto, który postanawia pomóc cioci, a także
nadrobić braki w szkolnictwie Petera. Są też znani z poprzedniego
zeszytu pomocnicy Sępa, a także gość specjalny, który pojawia
się na ostatnim kadrze komiksu, zapowiadając nie lichą sieczkę w
zeszycie piątym!
Ciekawie przedstawia się scena, w
której Jameson ma za złe Spiderowi, że ten ocalił Massacre, wtedy
kiedy miał szansę raz na zawsze go wyeliminować. Otto przyznaje
mu rację, stwierdza, że popełnił błąd, a duch Parkera w tle przeprasza
za swoje zachowanie. W chwilę później dochodzi do „wymiany zdań”
między Octaviusem a Parkerem, która pokazuje jak różnią się
charaktery obydwu postaci.
W czwartym zeszycie dużo miejsca
poświęcono na pokazanie kadrów z życia osobistego „nowego”
Parkera. Jest tu więc miejsce na scenę z ciocią May, której Otto
chce pomóc wrócić do zdrowia, jest też jego powrót do szkoły,
gdzie spotyka dawnego znajomego, a także tajemniczą postać, która
chce pomóc mu w odnalezieniu się w nowej, szkolnej rzeczywistości.
Ciekawie zaprezentowany jest również
szpital/więzienie Ravencroft, przypominające nieco Arkham Asylum. Szkoda
tylko, że tak mało miejsca mu poświęcono. Jego mroczny klimat
byłby fajną odmianą od reszty przygód, Spidera.
Ogromnym minusem zeszytu jest to, że
wydawcy zrezygnowali ze stron z listami do redakcji. Nie wiem czy
wpływ na to miała zbytnia krytyka, którą można było tam
przeczytać, czy wręcz brak wysyłanych przez czytelników listów,
chwalących nową serię, ale ogromnie żałuje, że ta rubryka
zniknęła. Oby nie na stałe. Bardzo fajnie się to czytało i
sprawiało, że komiks w jakiś sposób łączył nowoczesność z
tradycją. Fatalny ruch ze strony Marvela.
Poza tym, standardowe dodatki w formie
gratisowej wersji elektronicznej oraz kodów AR, do zeskanowania na
swoim tablecie, bądź smartfonie. Aha, tradycyjnie również ogromna
ilość reklam, ale to już norma więc nie ma sensu więcej o tym
wspominać.
Ostatnia strona zapowiada, że kolejny,
piąty już zeszyt będzie przesiąknięty akcją. To niesamowicie
wzmacnia apetyt na lekturę tego zeszytu.
Dla osób, które są nieco na bakier z angielskim, podaje link, pod którym streszczono dokładnie i w sposób ciekawy czwórkę. Pomoże to Wam zrozumieć całość.
Recenzje poprzednich trzech części, znajdziecie pod poniższymi linkami:
Superior Spider Man #4
Scenariusz: DAN SLOTT
Rysunki: GIUSEPPE CAMUNCOLI
Okładka: MIKE DEODATO
Data wydania: 20.02.2013
Okładka: miękka
Liczba stron: 32
Cena okładkowa: 3.99 $
Format: 17cm x 26cm
Druk: kolorowy
Sugerowany dla dorosłych: Nie
Rodzaj: Zeszyt
Język: angielski
Stan: Nowy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz