Jak może część z was już wie po wielu, wielu latach marzeń i planach, które kończyły się na...tych właśnie marzeniach udało się wykonać ten krok. Tak, wkrótce podróż do Japonii stanie się faktem. Marzenia się spełniają oby. Dziś krótko na dobry początek.
Cóż pisałem tu o różnych rzeczach więc nie może zabraknąć wspomnień i tekstów związanych z podróżą życia. Nie wiem jak to się rozwinie dalej i jak będą wyglądały te teksty, ale zobaczymy. Czas pokaże.
A jak to wygląda teraz? Ano tak, że zakupione zostały bilety lotnicze i oplacone noclegi. I tak większość czasu spędzimy (lecę z kumplem) w Tokio, aczkolwiek i w Kioto dwa noclegi zostały wykupione. Noclegi w kapsułach więc coś czego zawsze chciałam skosztować. W Tokio z kolei mamy apartament z łazienką w pokoju więc będzie dobrze.
Tak jak też myślałem, najtrudniejsze było zakupienie biletów lotniczych, do czego przymierzałem się ponad dwa miesiące. W końcu blackweek Lotu przesądził sprawe. Po biletach lotniczych reszta na razie jakoś idzie do przodu. Trochę rzeczy jeszcze zostało - jrpass, Internet, paszport itp., ale mam poczucie, że teraz to już z górki.
Samo planowanie i organizowanie to bardzo przyjemna sprawa tym bardziej jeśli pomocą służą znajomi i bardzo pomocna jedna z grup na fb. Cóż, czas zacząć odliczać dni do wylotu.
Ps. Wpisy będą miały charakter nieregularny i z góry przepraszam jeśli kogoś będę zanudzał.
Zdjęcia noclegów w Kioto i Tokio:
Do następnego!
Liczyłam na więcej zdjęć..
OdpowiedzUsuńHej Asiu. Zaleje zdjęciami bloga to na pewno. Na razie jeszcze jestem w polsce więc nie ma jakich zdjęć wrzucać. Ale zapraszam do śledzenia.
Usuń