czwartek, 24 kwietnia 2014

(Recenzja) Walkin' Butterfly #3

Walka Michiko ze swoimi słabościami i kompleksami powoli zmierza ku końcowi. Na rynku zadebiutowała trzecia odsłona mangi Walkin’ Butterfly co oznacza, że do zakończenia serii pozostał już tylko jeden tom. Co przyniosła nam „trójka”?









W zasadzie w dużej mierze to do czego Chihiro Tamaki przyzwyczaiła nas w poprzednich częściach, choć przyznać jej trzeba, że nadal potrafi zaskoczyć. Sama Michiko stała się jakby nieco bardziej dojrzała niż w pierwszych tomach. Nie jest to już ta sama rozwydrzona nastolatka, a w dużej mierze opanowana i wiedząca czego chce kobieta. Nadal ma ona momenty irytującej wstydliwości, szczególnie gdy zostaje tête-à-tête ze swoim ukochanym, ale i tak zmiana jest kolosalna. Kandydatka na modelkę zaczyna bywać "na salonach" (ze wszystkimi konsekwencjami z tym związanymi jak poimprezowy kac), nie boi się podejmować samodzielnie decyzji, ratujących pokaz czy ingeruje w sprawy osobiste innych. Coś co było do tej pory raczej nie do pomyślenia. Zauważa to również Mihara, ale o tym już przeczytacie w mandze.



Co poza tym? Pobieżnie, ale jednak kontynuowany jest wątek osobisty projektanta. Przypomnijmy, że wykonywanego przez niego zawodu nie akceptuje rodzina, a szczególnie ojciec, co doprowadza do ogromnego konfliktu między członkami familii. Tutaj mały minus dla autorki, która nie podjęła się tego, aby rozwinąć wątek łączących ich relacji nieco bardziej. Szkoda jest tym większa, że był to naprawdę mocny punkt poprzedniego tomu i na relacjach rodzinnych naszego projektanta, można byłoby zbudować udany motyw poboczny. Zaprezentowany w tym tomie wątek, wpleciony jest w dramatyczny epizod, z udziałem Michiko, który jest ważnym aczkolwiek nieco naciąganym elementem trzeciej części mangi. Co ciekawe mimo, że historia zbliża się do końca, Tamaki podjęła się wprowadzenia nowego bohatera, o którym co prawda niewiele wiemy, ale który odgrywa znaczącą rolę w opowieści. 

Czytając najnowszą odsłonę Walkin' Butterfly nie mogłem oprzeć się wrażeniu, że historia zmierza ku przesłodzonemu happyendowi. Końcówka tomu na szczęście nieco pozbawiła mnie tego uczucia. Ciekaw jestem jak autorka poprowadzi finał opowieści. Czy będzie to wersja mocno "hollywoodzka" czy jednak zdecyduje się na jakieś inne wyjście, na które zresztą liczę.



Jeśli natomiast chodzi o rysunki to tutaj autorka trzyma poziom. Są rzeczy, które nieustająco mnie w tej (ale i w innych również) mandze irytuje jak niedopracowane twarze osób będących w nieznacznym oddaleniu od głównego planu. Zastanawiam się dlaczego można narysować takiej osobie jedno oko, a drugiego już nie? Znów daje się również zauważyć to jak Chihiro Tamaki potrafi wyciągnąć urodę z nie tak pięknej przecież Michiko w scenach modowych. Dodatkowo jeszcze przy tym tomie zwróciłem uwagę na inny mocny punkt autorki, a mianowicie na widowiskowy sposób prezentowania twarzy przy dużych zbliżeniach. Rysunki choć bez szczegółów, to jednak ukazują wówczas emocje wypisane na obliczach bohaterów. Podkreślić też trzeba, że autorka doskonale poradziła sobie ze sceną z motorem, która jest bardzo dynamiczna, a i sam „Harley” (w końcu domena mężczyzn) prezentuje się wybornie i zachwyca ukazanymi szczegółami.



Spory minus należy się niestety tym razem Taidze za samo wydanie mangi. Po raz pierwszy przy komiksach tego młodego jeszcze wydawnictwa, zdarzają się bowiem tak spektakularne wpadki jak w trzecim tomie Walkin’ Butterfly. Strona 23 i 24 to te same plansze, które przez ludzki (?) błąd wydrukowane zostały dwukrotnie. Inna kwestia to fakt, że nie wiedzieć czemu, niektóre rozdziały oddzielone zostały od siebie pustymi, białymi stronami co nie wygląda zbyt ładnie. Nie sądzę, że było to zamierzone działanie, gdyż dzieje się tak dopiero od rozdziału trzeciego. Podejrzewam, że to również jest wpadka drukarska. Zdecydowanie nad tym tomem wisiała jakaś klątwa. Chyba redakcyjna lalka daruma nie zasłużyła na domalowanie drugiego oka, bez którego wygląda tak jak drugoplanowi bohaterowie mang heh. Nie są to oczywiście rzeczy, które wpływają na czytanie komiksu, ale tak czy inaczej warto zwrócić baczniejszą uwagę na to, aby nie pojawiały się one w przyszłości.
EDIT: według informacji uzyskanych od wydawnictwa białe kartki, o których mowa wyżej zostały zachowane w tych samych miejscach tak jak w japońskim oryginale. W ostatnim tomie taka sytuacja również będzie miała miejsce więc nie jest to błąd, a celowe działanie wydawnictwa oraz zamierzenie samej autorki.



Z drugiej natomiast strony ogromny plus za umieszczony na końcu tomu wywiad z Alexą Łuczak, urodzoną w moim rodzinnym mieście Łodzi modelką, która osiągnęła ogromny sukces na rynku modelingu w Azji. Dość powiedzieć, że współpracowała ona z taki markami jak Dior, Channel czy Burberry. Ja osobiście jestem zwolennikiem wszelkiego rodzaju dodatków uatrakcyjniających komiksy. W tym konkretnym wypadku sprawdza się to jeszcze lepiej. Alexa przybliża nam w nim bowiem jak wygląda praca modelki w Japonii, a także opowiada czym różni się ona od pracy w Europie, co przy tematyce komiksu doskonale ze sobą współgra. No i jako facet nie omieszkam wspomnieć o efektownych zdjęciach modelki, które ilustrują wywiad. Jest panowie na czym zawiesić oko, oj jest :)



Podsumowując - manga poszła w zupełnie innym kierunku niż spodziewałem się po pierwszym tomie. Mało jest tu mowy o świecie modelingu jako takim, a więcej o walce ze słabościami i historii miłosnej. Opowieść ta stworzona jest jednak tak udanie, że z dużą dozą przyjemności czytam kolejne rozdziały, opisujące zmagania Michiko. Widać, że jest to komiks przygotowany z myślą o żeńskiej części czytelników mang, ale czasami taka niezobowiązująca lektura przyda się również nam heh. Przed czytelniczkami (i czytelnikami) już tylko jedna część, która odpowie nam na wszystkie zapytania i wątpliwości. Czekam na nią z niecierpliwością, bo w ciągu tych dotychczasowych chwil z Walkin’ Butterfly zdążyłem się w pewnym sensie zżyć z postaciami w niej występującymi. 

Walkin' Butterfly #3

Scenariusz: Chihiro Tamaki
Rysunek: Chihiro Tamaki
Wydawnictwo: Taiga
Wydanie I: 3/2014
Wydawca oryginalny:
Kodansha Ltd.
Rok wydania oryginału: 2007
Format: 130x180 mm
Oprawa: miękka w obwolucie
Papier: offset
Druk: cz.-b.
ISBN-13: 9788364204081
Cena z okładki: 20,00 zł



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz