czwartek, 29 listopada 2018

(Recenzja) Durian Sukegawa - Kwiat wiśni i czerwona fasola

Japończycy znani są tego, że z najprostszej rzeczy potrafią uczynić coś wybitnego. Czy są to kulinaria, czy np. literatura nie ma znaczenia. Są oni mistrzami w czynieniu prostoty mistrzostwem. Trochę takim przykładem może być najnowsza propozycja Wydawnictwa Uniwersytetu Jagiellońskiego, zatytułowana „Kwiat wiśni i czerwona fasola” autorstwa Durian Sukegawy.








Właśnie w tej niepozornej objętościowo książce Sukegawa łączy obydwa wymienione elementy, dając czytelnikowi możliwość obcowania ze wspaniałą dawką emocji. Pisząc mocno w skrócie, o czym jest ta książka, można powiedzieć, że o przyjaźni, zrozumieniu i tolerancji względem drugiego, często schorowanego, człowieka i o...jedzeniu. Niejaki Sentaro prowadzi niewielki bar, w którym serwuje tradycyjne japońskie naleśniki z nadzieniem z czerwonej fasoli. Nie przykłada on specjalnej wagi do jakości serwowanego klientom dania, wykonując swoją pracę niejako z przymusu. Pewnego dnia w jego knajpce pojawia się schorowana staruszka i od tego momentu bardzo dużo się zmienia. Nie tylko w biznesie, ale i życiu prywatnym Sentaro.

Książka Sukegawy może zachwycić czytelnika szukającego w literaturze niekoniecznie wartkiej i szybkiej akcji, a raczej emocji i wyciszenia. Stworzył on bowiem bardzo spokojną, niemalże intymną opowieść o międzyludzkich relacjach, zmianach, jakie w nich zachodzą w momencie lepszego poznania drugiego człowieka czy w końcu o tym, jakimi priorytetami powinien kierować się człowiek. Nie stara się on wprowadzać niezliczonej ilości bohaterów, nie wciska na siłę ciągłych zwrotów akcji. Sukegawa stawia na coś innego. Postaci mających znaczenie dla fabuły można policzyć na palcach jednej ręki, a to, co najciekawsze to choćby obserwowanie drzewa wiśni podczas kolejnych pór roku czy proces tworzenia samego dorayaki. I takie spokojne, wyciszone podejście bardzo się sprawdza. Od samego początku buduje odpowiedni nastrój i atmosferę całej opowieści. Czytelnik może poświęcić całą swoją uwagę relacjom i zachowaniom najważniejszych bohaterów, skupić się na ich motywacjach i zmianach zachodzących w charakterach. Przez to odczuwa on tę intymną więź budowaną między autorem i jego opowieścią a czytelnikiem. „Kwiat wiśni...” jest niezwykle ciepłą i w pewien „japoński” sposób optymistyczną historią, pełną emocji, często smutku i wzruszenia. I choć w dużej mierze jest to opowieść obyczajowa, to w żaden sposób nie można jej zakwalifikować jako tzw. „babska” literatura. To naprawdę godna uwagi książka również dla męskiego grona odbiorców.

Kadr z filmu "Kwiat wiśni i czerwona fasola.


Japończyk z jednej strony rysuje niezwykły obraz ludzkich zachowań i subtelnych zmian, które mają być odkupienie własnych win, a z drugiej strony w bardzo zręczny sposób pochyla się nad osobami odrzuconymi - np. ze względu na stan zdrowia czy jakieś ułomności - ze społeczeństwa na sam jego margines. Bardzo dużo miejsca poświęca on rozważaniom o chorobie, ale też ukazuje z niemalże dokumentalnym zacięciem, jaka jest rola i jak są (czy były?) traktowane takie osoby w Japonii. Jest to obraz bardzo gorzki i wpływający na postrzeganie bohaterów występujących w książce, ale też w pewien sposób wzbogacający ją i dynamizujący.

Pomimo swojej pozornej skromności jeden z elementów, który odgrywa tu niebagatelną rolę, staje się wyróżniającym. Staje się w pewien sposób motywem przewodnim, w którym autor pozbywa się łańcuchów i bez skrępowania tworzy z niego „bohatera”. Mam tu na myśli tytułową czerwoną fasolę, ale też i dorayaki jako kompletne danie. Bez trudu można odczuć, jak niebagatelne znaczenie ma ten element w całej książce, będąc spoiwem łączącym poszczególne wydarzenia. Bo choć autor nie trzyma się ściśle ram czasowych tzn. występują tu ciągłe przeskoki w nim nawet o kilka miesięcy do przodu to knajpa Sentaro i naleśniki pozostają niezmienne. Opisy tworzenia dania czy to, z jakim pietyzmem podchodzą do zadania bohaterowie, jak dużo miejsca poświęcone jest japońskiej kuchni, potwierdza rolę, jaką autor przypisał jej w swojej opowieści. I choć trudno powiedzieć, że jest to książka z gatunku kulinarnych, to naprawdę niekiedy można poczuć się smakowicie w tym światku japońskiej kuchni.

Całość jest bardzo ciepła i wywołująca niezwykłe emocje u czytelnika. Jest to więc idealna lektura dla tych, którzy tego typu twórczość lubią na te chłodne jesienno-zimowe wieczory. Sukegawa zagwarantuje wam kilka godzin wzruszeń, uśmiechu i ciepła, rozgrzewającego serducha.

Kwiat wiśni i czerwona fasola

Autor: Durian Sukegawa
ISBN: 978-83-233-4547-3
rok: 2018
format: A5
stron:176
oprawa: miękka
język publikacji: Polski / Polish


2 komentarze: