piątek, 29 maja 2020

(Recenzja) Algernon Bertram Mitford - 47 Roninów

Mówisz Japonia, myślisz bushido. Mówisz bushido, myślisz 47 roninów. Myślę, że ten skrót myślowy ma dużo wspólnego z rzeczywistością i, że wielu tak właśnie kojarzy te fakty. Nic w tym jednak dziwnego, gdyż sama legenda o wojownikach, którzy chcą dokonać zemsty za śmierć swojego pana była przerabiana i opowiadana już po wielokroć. Japońska kultura i popkultura pochylała się nad tym zagadnieniem już tyle razy, że ciężko – interesując się Krajem Kwitnącej Wiśni – nie trafić na nią choćby raz. A wszystko zaczęło się tak naprawdę od książki „47 Roninów” Algernona Bertrama Mitford’a.



Autor to znany i szanowany, a jego wcześniejsze prace - np. „Harakiri” są dostępne w języku polskim. Mitford znany był ze swojego uczucia do Japonii, w której zresztą przeżył kilka lat. Sama postać pisarza jest więc ciekawostką i historią, którą warto poznać. Algernon Bertram Mitford jest też jednym z najbardziej cenionych pisarzy publikujących o Japonii, a opowiedziana przez niego wersja historii zemsty pozbawionych pana wojowników przez długi czas (nadal?) była uważana za kanoniczną. Jeśli więc chcecie poznać lub przypomnieć sobie tę historię to nie ma lepszej okazji niż wydana przez Kirin publikacja jego autorstwa. Na pierwszy rzut oka publikacja ta zaskoczy was zapewne jednak swoją niewielką objętością. Przeczytać 47 Roninów Mitforda można tak naprawdę w mniej niż godzinę. Czy to źle? Według mnie nie. Są na rynku publikacje opisujące w sposób bardziej rozległy to zagadnienie i są to oczywiście książki ciekawe, natomiast wyróżnikiem recenzowanej jest to, kto jest jej autorem oraz fakt, że wyciągnął on z niej samą esencję, to co jest najważniejsze i to co sprawiło, że ludzie pokochali historię roninów, którzy do dnia dzisiejszego otoczeni są w Japonii czcią, a miejsce ich spoczynku jest tłumnie odwiedzane przez turystów.

Publikacja Mitforda z pewnością się do tego przyczyniła, gdyż ukazał on w niej kwintesencje tego, co nazywamy kodeksem bushido. Owszem to każdy z poszczególnych 47 wojowników i ich czyny sprawiły, że walka przeszła do historii, natomiast Mitford z kolei ujął tę całą dramaturgię, honor wojownika, jego zaangażowanie i chęć najwyższego poświęcenia swojemu panu w sposób, podkreślający te wszystkie elementy. W tej publikacji znajdziecie to, co zachwycające, a zarazem intrygujące. Czy można z niej wyciągnąć więcej? Objętościowo pewnie tak, natomiast pod względem emocji myślę, że jest w niej dosłownie wszystko.



Mitford w niezwykle sugestywny i obrazowy sposób przechodzi przez kolejne elementy historii, począwszy od genezy konfliktu, a skończywszy na śmierci samych wojowników. Autor, choć ich w pewien sposób gloryfikuje, to jednocześnie nie mamy poczucia siania propagandy czy bezkrytycznego spojrzenia. Jednocześnie też w niezwykły sposób ukazuje on zasady kodeksu, którymi niewątpliwie kierowali się pragnący zemsty roninowie. Historia sama w sobie jest niezwykle interesująca, a sposób jej przedstawienia przez autora sprawia, że staje się ona jeszcze bardziej wciągająca. Ten kultowy status, który osiągnęła, sprawia wręcz, że jest to pozycja obowiązkowa dla wszystkich miłośników Japonii.

Niech więc was nie zwiedzie niewielka objętość tej pozycji. Mitford ujął w niej wszystko, co niezbędne, aby uznać tą publikację za wyjątkową. Pozostaje więc się cieszyć, że wydawnictwo Kirin uraczyło nas taką historyczną ucztą. W związku z tym gorąco namawiam do zakupu i lektury – historia 47 Roninów jest tego warta.

Jeśli jednak będzie to wasze pierwsze spotkanie z historią 47 Roninów i po lekturze publikacji Wydawnictwa Kirin zapragniecie dowiedzieć się więcej, to zachęcam do sięgnięcia m.in. po „Skarbiec wiernych wasali. Dramat 47 roninów” wydaną przez Mangghę. Księga, która jest naprawdę cennym uzupełnieniem tego, co spisał brytyjski pisarz.

47 roninów

Autor: Bertram A., Freeman-Mitford
Oprawa: miękka
ISBN: 978-83-629-4581-8
EAN: 9788362945818
Liczba stron: 62
Format: 125x190mm
Cena katalogowa: 18,00 zł


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz