wtorek, 14 lipca 2015

(Recenzja) Garth Ennis / Peter Snejbjerg - Drogi Billy

Przy okazji recenzji książki Rzeź Nankinu, wspominałem pobieżnie o zbrodniach, których dokonywali japońscy żołnierze w czasie II Wojny Światowej. Ich przemoc skierowana była nie tylko w stronę Chin, ale także wszystkich innych narodowości, które traktowane były przez nich wrogo. Niestety ta bardzo często skupiała się ona na osobach cywilnych, kobietach oraz dzieciach.






Sama śmierć wielokrotnie poprzedzona była gwałtem na kobietach. Te, które po nim ginęły w pewien sposób były uwolnione od życia z tym brzemieniem. Trudno natomiast wyobrazić sobie co musiała czuć kobieta, która zhańbienie przeżyła, a dodatkowo jeszcze poprzez zbieg okoliczności zmuszona została do pomocy przedstawicielom kraju swoich niedawnych oprawców... Właśnie na to pytanie odpowiedź przynosi nam komiks Drogi Billy autorstwa Gartha Ennisa i Petera Sejbjerga, który w 2010 roku wydany został nakładem Muchy. Tuż przed odbiciem przez Japończyków Singapuru, z miasta tego stara się uciec grupa kobiet. Niestety trafiają one w ręce żołnierzy cesarskich, następnie zostają zgwałcone, doprowadzone nad wodę, gdzie zostają rozstrzelane. Jedna z ofiar Carrie Sutton rzeź tę cudem przeżywa, natomiast jest to jednak początkiem jej życia z brzemieniem gwałtu. Carrie nie zdradza nikomu tego co jej się przydarzyło, aby uniknąć wykluczenia społecznego i wytykania palcami. Prawdy nie wyznaje nawet poznanemu mężczyźnie, pilotowi RAFu, w którym się zakochuje. Tajemnica ta ma ogromny wpływ na związek, który przyjdzie im zbudować.

Gart Ennis (znany m.in. z Kaznodziei) snuje swoją opowieść niejako na dwóch płaszczyznach. Cała historia zaczyna się od słów "Drogi Billy", które wskazują nam, ze narracja jest tak naprawdę listem - spowiedzią pisanym przez bohaterkę do swojego ukochanego. W nim to zdradza ona swój sekret, a także wyjaśnia wiele kwestii, o których nie miał on pojęcia. To tutaj też dzieją się tak naprawdę najważniejsze wydarzenia. Wydarzenia wstrząsające, na które niewątpliwy wpływ ma nie tylko niedaleka przeszłość Carrie, ale i to co dzieje się w czasie rzeczywistym. Druga z płaszczyzn to wspomniana właśnie akcja, która toczy się na bieżąco, czyli m.in. zmieniająca się sytuacja na froncie, rozwijający się związek pielęgniarki i pilota, aż do niezwykle dramatycznego finiszu. Bohaterka, po wyleczeniu rany postrzałowej, trafia w roli pielęgniarki do szpitala, w którym przyjdzie jej zajmować się rannymi żołnierzami brytyjskimi, ale co zdecydowanie tragiczniejsze w swojej wymowie również japońskimi jeńcami. Obserwujemy też trudny związek dwójki bohaterów naznaczony tajemnicami, kłamstwem i nienawiścią do wroga. Krzywdy wyrządzone przez Japończyków nie mogą przejść obojętnie, przez co Drogi Billy jest też niewątpliwie również historią o zemście.



Ogromną zaletą tego komiksu są bohaterowie, którymi owładnęła chęć ukarania winnych swojej tragedii. Żaden z nich nie jest praktycznie moralnie jednoznaczny. To od nas zależy czy zdecydowanie potępimy (tak jak działania Japończyków) to czego dokonują czy będziemy szukać wytłumaczenia w ich przeszłości. Scenarzysta daje nam, bowiem możliwość dogłębnego poznania motywów działań i tego jak tragizm wojny może wpłynąć na ludzkie postawy i zachowania. Z każdą kolejną stroną możemy obserwować proces "odczłowieczania" i zobojętnienia na ludzką krzywdę. W skrajnych przypadkach doprowadza on do tragicznych sytuacji. Wszystko w tym komiksie jest tak realne, że bez trudu możemy wyobrazić sobie, że wiele podobnych do tej historii toczyło się tak naprawdę w czasie wojny. Nieprawdopodobne jest wręcz to jak Ennis potrafił skonstruować bohaterów swojej opowieści. Mało tego, potrafi on, aż do końcowych plansz zachować w tajemnicy swój pomysł na zakończenie tej historii. Finał przynosi nam niemalże szok, przez który czytelnik ma ochotę wykrzyczeć żal. Zal, że tak niesprawiedliwie kończy się cała opowieść.

Komiks dwójki artystów przepełniony jest emocjami. Nie jest to lektura łatwa, bowiem mierzyć się musimy z ogromną skalą zbrodni i moralnymi rozterkami, ale daje to efekt ogromnego zaangażowania czytelnika podczas lektury. Komiksu tego nie da się przeczytać ot tak. Nad nim trzeba skupić całą swoją uwagę. Każda kolejna strona przynosi nam nowe rozterki. Jeśli tak jednoznacznie potępiamy działania Japońskich żołnierzy to jak nazwać bezlitosny odwet Anglików, którzy z nieukrywaną satysfakcją odpłacają im, zrzucając bomby i mordując kolejnych z azjatyckich żołnierzy? Jeśli tyle cywilnych ofiar zginęło z rąk Japończyków to jak później zapomnieć i wybaczyć je, gdy wojna dobiegnie końca? Jak wybaczyć mają Ci, którzy jakimś cudem liczne rzezie przeżyli (jak choćby Carrie)? Szczególnie nam Polakom, takie pytania, mając w pamięci naszą tragiczną historię, nasuwają się naturalnie. Cała ta historia to jeden wielki znak zapytania i targane człowiekiem emocje.




Najlepiej podsumować może to zdanie, wypowiedziane przez jednego z bohaterów komiksu do Carrie, która marzy o tym aby Japonia została pokonana, a Anglia odbudowała swoją potęgę:

To jeden z problemów związanych z wojną. Możesz stać po właściwej stronie, możesz nawet wygrać...ale mimo to możesz nie dostać tego o co - jak sądzisz - walczyłaś.

Zdanie to jest znamienne w konsekwencji opisywanych wydarzeń.

Nieco mieszane uczucia mam odnośnie rysunków Snejbjerga. Po pierwsze scenariusz tej historii całkowicie je zdominował, przez co rysunki - jak rzadko kiedy - są tylko tłem do toczących się wydarzeń. Po drugie natomiast nie wiem czy to kwestia jego stylu czy może bardziej kolorów nakładanych przez Boba Steena, ale długo zajęło mi aby się do nich przekonać. Z początku zauważałem zbyt duży kontrast między samą historią, a oprawą graficzną. Kreska jest realistyczna, a jej autor bez problemu potrafi podkreślić szczególnie dramatyczne momenty, natomiast bardzo uproszczone wykorzystanie barw, nieco psuje efekt. Tak czy inaczej znajdziemy tu kilka scen, które na długo zapadną z pewnością każdemu z czytelników.




Drogi Billy to komiks nieprawdopodobnie mocny o ogromnym ładunku emocjonalnym. To głęboka historia o tym jak może zmienić się człowiek pod wpływem tragicznych wydarzeń. To również historia, która skłania nas do myślenia i zadawania sobie kolejnych pytań. Wyborne połączenie opowieści wojennej z ekstremalnie wstrząsającą historią obyczajową dało w konsekwencji prawdziwą mieszankę wybuchową, obok której nie da się przejść obojętnie. To jeden z bardziej wstrząsających komiksów, które miałem przyjemność przeczytać. Pełen zapału zachęcam Was do zakupienia go, jeśli w Wydawnictwie zostały gdzieś jego resztki, i lektury.

                                                                                                                        Jaroslaw_D

Drogi Billy

Scenariusz: Garth Ennis
Rysunek: Peter SnejbjergWydawnictwo: Mucha Comics
Wydanie I: 3/2010
Tytuł oryginalny: Dear Billy
Wydawca oryginalny: Dynamite Entertainment
Rok wydania oryginału: 2009
Liczba stron: 80
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN-13: 978-83-61319-15-3
Cena z okładki: 55 zł


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz