wtorek, 17 marca 2020

(Recenzja) Wojciech Fusek, Jerzy Porębski - Lekarze w górach. Bohaterowie drugiego planu

Myśląc o lekarzach w górach pierwsze skojarzenie to TOPR, czyli służba, która przez cały rok ma dużo do zrobienia. Cisi bohaterowie, osoby, które wzbudzają powszechny podziw i szacunek, wielokrotnie ratując turystów i "turystów" z opresji. Choć najczęściej nie znamy ich z imienia i nazwiska jak tych, którzy po górach - tych najwyższych – chodzą, to z tyłu głowy gdzieś wybierając się na kolejne szczyty mamy to, że można na nich liczyć. Czy można o nich mówić, że to osoby niedocenione? Raczej nie, natomiast na pewno są to osoby, które znajdują się na drugim planie i bez których też mało która wyprawa wysokogórska miałaby szansę się udać. Nieważne więc czy mówimy o Tatrach, czy K2, warto o nich pamiętać i przede wszystkim doceniać. A już tak zupełnie po ludzku, są to też ludzie, którzy bardzo dużo widzieli, którzy wiele w górach przeżyli, a co za tym idzie mają dużo do opowiadania więc na pewno też warto ich słuchać. Stąd też z ogromną radością przyjąłem to, że wydawnictwo Agora przygotowała książkę zatytułowaną „Lekarze w górach. bohaterowie drugiego planu”, spodziewając się ciekawej i pełnej anegdot opowieści.



Autorami tej książki jest duet Wojciech Fusek oraz Jerzy Porębski, obaj znają się na rzeczy, gdyż z górami mieli do czynienia, a i warsztat, aby o nich pisać, mają odpowiedni. Tematyka, plus nazwiska autorów pozwoliły mieć nadzieję, że będzie to lektura udana i ciekawa. I de facto w moim przypadku zostały one spełnione, tzn. ja jestem usatysfakcjonowany tą pozycją. Warto wspomnieć na początku, że ta książka to pewien powiew świeżości wśród publikacji Agory. Wydawnictwo to ma na swoim koncie - i chwała im za to - naprawdę pokaźną liczbę publikacji górskich i w pewnym momencie czytając je wszystkie, gdzieś można czuć przesyt. Opisywane przygody zaczynają się powtarzać, pojawiają się też pewne podobieństwa między nimi. Wydanie takiej publikacji jak „Lekarze...” są więc novum, gdyż czytelnik dostaje szansę spojrzeć na wyprawy wysokogórskie z zupełnie innej perspektywy, spojrzeć na działanie, tych, o których się nie piszę, albo piszę mało i poznać odmienną stronę wypraw w Himalaje. Rzeczona książka nie jest bowiem kolejnym opisem zdobywania Korony przez Kukuczkę, walki z Broad Peaqiem czy K2. Ta książką to spojrzenie na niebezpieczeństwa tam czyhające, na to, skąd one wynikają, pokazanie jaką rolę odgrywa na wyprawie lekarz i przedstawienie pewnej części zarówno historii górskich ratowników, jak i części akcji, które miały miejsce w górach. A już to sprawia, że jest to pozycja wciągająca i imponująca. Jeśli do tego jeszcze dodam, że autorzy zdradzają też bardziej skrywane kulisy wypraw, podejmują się takich tematów jak alkohol, seks czy załatwianie potrzeb fizjologicznych to dopiero wówczas otrzymamy pełen obraz tego, z czym mamy do czynienia. I część może śmieszkować, że jak to w poważnej książce jest mowa o toalecie? Że to niepoważne i, że szukanie sensacji, to od razu uprzedzam, że absolutnie tak nie jest. Fusek i Porębski starają się pokazać pełen obraz wypraw a gonienie za sensacją jest ostatnią rzeczą o, którą można ich oskarżyć. Stąd też w wielu miejscach nie padają żadne nazwiska, aby nie zdradzać całości tajemnic. Podoba mi się to podejście, bo z jednej strony otrzymujemy książkę pełną ciekawostek i anegdot niekiedy naprawdę komicznych, a z drugiej wszystko z zachowaniem profesjonalizmy, koleżeństwa i uczciwości.



Warto też pamiętać, że te weselsze fragmenty zajmują pewną część książki, ale jest to publikacja niezwykle poważna i profesjonalna. Nie brakuje tu więc opisów udanych - i nieudanych - akcji ratowniczych, opisów tego, z czym mierzyli się lekarze kiedyś i jak zmienia się sposób ratownictwa i środki, którymi lekarze się posługują. Baa są też fragmenty wyjaśniające skąd się biorą najpoważniejsze kłopoty wspinaczy w górach wysokich. Wszystko to podane w skondensowany, ale i lekki sposób bez zanudzania lekarskimi terminami i fachowym językiem. Fusek i Porębski w swojej książce pozwalają zajrzeć za kulisy zdobywania szczytów, ukazując ich historię, jednocześnie pokazując jak ważną rolę odgrywają w niej lekarze. Warto jednak podkreślić, że nie czynią oni z nich bogów czy ludzi nieomylnych, nie obawiają się ukazać, że również lekarz może popełnić błąd. Całość sprawia bardzo uczciwe i rzetelne wrażenie, a lekarze bronią się sami, a właściwie to bronią to środowisko czyny. Jak wspomniałem i im zdarza się popełnić błąd albo po prostu sytuacja jest na tyle dramatyczna, że nie są w stanie pomóc. Z tym tematem również mierzą się autorzy książki, pokazując wydarzenia tragiczne, które powodowały bolesne straty. Siłą rzeczy są to najbardziej emocjonalne momenty tej publikacji, nadające im bardzo ludzkiej i życiowej twarzy niekiedy obdzierającej z całego romantyzmu wyprawy w najwyższe góry.

Cała książka jest napisana bardzo lekkim, przystępnym i poprawnym językiem, zachęcającym do lektury. Mało tego, autorzy często oddają głos innym, bezpośrednim uczestnikom opisywanych zdarzeń. To z pewnością nadaje tej pozycji kolorytu, realności i dramaturgii. Fragmenty te obfitują bowiem w emocje i precyzję. Z jednej strony mamy więc intrygujące przedstawienie faktów i historii a z drugiej barwne opisy górskich wypraw, o których wiele razy nie mogliśmy poczytać wcześniej. W mojej opinii jest to jedna z ciekawszych pozycji z gatunku literatury górskiej dostępna na rynku. Podjęta tematyka i to w jak przystępny sposób jest ona napisana sprawia, że należy ocenić ją niezwykle wysoko co niniejszym czynię.

Lekarze w górach. Bohaterowie drugiego planu

Autorzy: Wojciech Fusek, Jerzy Porębski
Wydawca: Agora
Liczba stron: 340
ISBN:9788326832420
Data premiery:2020-02-26
Format:170 x 220 mm
Oprawa:twarda
Miejsce i rok wydania:Warszawa, 2020


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz